 |
Wyspa Młyńska |
Jeden z ostatnich długich weekendów wykorzystałam na zobaczenie dwóch nieznanych mi wcześniej miast w niewielkiej odległości od Trójmiasta - Chełmna i Bydgoszczy. Jeden dzień miałam na zwiedzanie Bydgoszczy, i zupełnie wystarczy to, żeby zobaczyć całe miasto, naspacerować się po Wyspie Młyńskiej, zobaczyć Wenecję Bydgoską (pierzeję kamienic położonych tuż nad wodą), przejść się ulicą Gdańską z potężnymi mieszczańskimi kamienicami, świadczącymi o niegdysiejszym bogactwie miasta.
Ciekawa jest również architektura współczesna w Bydgoszczy, której atutami jest przestrzeń publiczna, stworzona wokół nich przez architektów.
Jeśli chcecie jednak wchodzić do muzeów (Muzeum Leona Wyczółkowskiego, Muzeum Mydła i Historii Brudu (!) , co z pewnością warto zrobić, lepiej zarezerwować sobie 2 dni. Zobaczcie, co ja widziałam w Bydgoszczy i odwiedźcie ją koniecznie, jeśli jeszcze tam nie byliście.
 |
Bydgoszcz ma bardzo zadbane, przyjemne do spacerowania bulwary nad Brdą |
 |
Barka Lemara |
 |
Budynek Bre Banku - ceglany detal. Elewacja pokryta jest płaskimi ceglanymi kształtkami, bardzo estetycznie wyglądającymi, miłymi w dotyku |
 |
Budynek Bre Banku - rewelacyjna jest przestrzeń, którą budynek tworzy wokół siebie. Po lewej stronie neomanierystyczny pałacyk Lloyda (manieryzm niderlandzki), który pokazuje wpływy Gdańska (w Bydgoszczy są też ulice Długa - jak w Gdańsku - i Gdańska) |
 |
Wyspa Młyńska i kolejna świetna przestrzeń publiczna |
 |
Wyspa Młyńska |
 |
Wyspa Młyńska - ten zakątek - prawdopobnie zalane wodą fundamenty budynku, którego budowa została wstrzymana - wymaga nieco uwagi miasta, ale i tak jest tu pięknie |
 |
Opera Nova |
 |
Kolejny współczesny budynek wart uwagi. Przystań Bydgoszcz, proj. APA Rokiccy |
 |
Przystań Bydgoszcz |
 |
Przystań Bydgoszcz naprzeciw starych młynów. W głębi Opera Nova. |
 |
Niektórzy mogą uznać to za zwykłą zaniedbaną uliczkę, ja takie zakątki lubię najbardziej |
 |
Na Brdzie widać nowoczesną, prototypową pływającą jednostkę mieszkalną |
 |
Pływający dom z bliska |
 |
Secesyjna kamienica dzielnicy Muzycznej. Pierzeje secesyjnych kamienic otaczają bardzo ładny park im. Jana Kochanowskiego. Cała dzielnica została zaplanowana w formie miasta-ogrodu - to bardzo rzadko zachowane do czasów współczesnych, ciekawe założenie urbanistyczne z początków XX wieku |
 |
Nad Brdą. Po prawej w oddali zaokrąglone od góry budynki Bre Banku, przed nimi pałacyk Lloyda. |
Jak Wam się Bydgoszcz podoba, wybierzecie się tam po moim wpisie? :)
Mieszkam od '94 w Bydgoszczy i jestem zdania, że ma swój urok, ale tylko dla turystów. Jak się mieszka tyle lat w tym mieście, to człowiek nie zachwyca się tym urokiem. Osobiście zachwyca mnie Toruń, ma urok i jest tyle miejsc do odkrycia. Tu w Bydgoszczy tego nie czuję.
OdpowiedzUsuńJa myślę, że mieszkańcy wielu miast mogą pozazdrościć bydgoszczanom pięknych przestrzeni spacerowych, parków i żyjącego miasta, oraz dobrej skali, pozwalającej na piechotę przejść całe miasto. A dzielnica muzyczna jest chyba idealna do mieszkania, z tymi wspaniałymi kamienicami. Może wszystko zależy od podejścia? ;)
UsuńNigdy nie byłem w Bydgoszczy, a widzę, że jest to piękne miasto, w którym nowoczesność przeplata się z tym co stare:) Przy najbliższej okazji na pewno odwiedzę Bydgoszcz i naciesze się urokami miasta.
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńJa mieszkam w Bydgoszczy gdy tylko wróciłam ze studiów (wcześniej mieszkałam pod miastem na wsi) pomimo że to już kilkanaście lat, to nadal jestem oczarowana MOIM miastem. Nie podzielam zdania Pana Tomasza. A może to moje zawodowe skrzywienie, że odbieram przestrzeń troszkę inaczej. Cieszę się że tu jestem i chyba nie zamieniłabym lokum na inną szerokość geograficzną. Cieszę się z rzeki, z masy zieleni, mnożących się atrakcji kulturalnych, kulinarnych, społecznych. Przemieszczam się po mieście na piechotę ale i cenię sobie mnożące się ścieżki rowerowe, jak i uruchomienie roweru miejskiego. Współczuję tym co tego nie widzą lub nie doceniają. Szkoda -ale to ich strata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z pięknej Bydgoszczy!!!! :-)
K.
Ja odbieram miasto tak jak Ty. Pozdrawiam również! :)
UsuńMiałam okazję być raz w życiu w Bydgoszczy ale na pewno odwiedzę ją jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuńfakt - ja też nigdy tam nie byłam ale ze zdjęć widzę, że to magiczne miasto i z pewnością się kiedyś wybiorę z rodziną chociaż na weekend :)
OdpowiedzUsuńTo idealne miasto na weekend.
UsuńW Krakowie mamy ulicę Wenecja, ale Wenecja Bydgoska wygląda naprawdę wenecko :)
OdpowiedzUsuńOj tak, w ogóle Bydgoszcz ma świetny klimat z tymi kanałami.
UsuńStudiowałam w Bydgoszczy. Ogólnie Rynek, Wsypa Młyńskiej, Opera i cała ulica Gdańska jest naprawdę ładnie wyremontowana. Chociaż jak jeszcze tam mieszkała na rynku zrobili biedronkę i nowoczesny budynek, czytaj. blok z ciemnej płyty, który trochę psuje wejście na rynek od mostu, gdzie wisi przechodzący nad rzeką :) Dzięki za powrót do miłych wspomnień :)
OdpowiedzUsuńto prawda, bardzo fajne miasto i często lubimy tam przyjeżdżać od tak żeby połazić chociaż :)
OdpowiedzUsuńTo miłe, jak architekt i projektant wnętrz zachwyca się Starówką w Bydgoszczy. Trzeba przyznać że nasza Bydgoszcz przeszła i przechodzi nadal wiele pozytywnych zmian. Furorę robią m.in. domy na wodzie (obecnie naliczyłem już 3!). Do tego doszła też renowacja wielu kamienic i historycznych miejsc, na co zawsze miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nie tylko stare budynki są tu ciekawe, widać że miasto żyje również dzięki współczensnym realizacjom - to wspaniałe!
Usuńfajne budynki,
OdpowiedzUsuńczy Pani, mając wybór pracy przy dużych realizacjach, a realizując małe realizacje, co by wybrała?
Czy uważa pani, że wielkość realizowanych projektów ma znaczenie?
Pozdrowienia, Tomek
Dzień dobry, cóż, to by była przygoda zrealizować dużą inwestycję, ale z drugiej strony w kwestii jakości życia zdecydowanie wygrywają małe projekty, z krótkimi terminami realizacji i mniejszym stresem ;)
UsuńPrzy następnej wizycie w Bydgoszczy polecam odwiedziny w Myślęcinku - ogromny, przestronny park, śliczne miejsce na spacer.
OdpowiedzUsuńMieliśmy plan tam zajrzeć, ale potrzeba na to całego dnia. Kolejnym razem odwiedzę!
Usuń